"Der Spiegel": Jak liczny jest...
Ilu członków naprawdę liczy Związek Wypędzonych? - zastanawia się „Der Spiegel". Jak podaje niemiecki tygodnik, wyjaśnienia niejasności związanych z wielkością organizacji Eriki Steinbach domagają się liberałowie z FDP.
Związek Wypędzonych twierdzi, że ma dwa miliony członków. Jednak niemiecka agencja prasowa DDP, powołując się na dane z krajowych organizacji Związku Wypędzonych, doliczyła się jedynie 550 tysięcy.
Dlatego niemieccy liberałowie zażądali od Eriki Steinbach podania prawdziwych i udokumentowanych liczb. Jeśli szefowa Związku Wypędzonych tego nie uczyni, należałoby zakwestionować prawo organizacji do reprezentowania wszystkich środowisk niemieckich wysiedlonych - twierdzą politycy FDP.
Sprawa ma szczególne znaczenie w związku z debatą na temat roli Eriki Steinbach w projekcie upamiętnienia wysiedleń. Steinbach żąda bowiem zwiększenia liczby przedstawicieli Związku Wypędzonych w radzie fundacji „Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie", aby, jak argumentuje, środowiska wysiedlonych były w niej lepiej reprezentowane.
Sam Związek Wypędzonych utrzymuje, że faktycznie ma dwa miliony członków. Zdaniem jego władz, różne szacunki wynikają ze skomplikowanej struktury organizacyjnej. Związek Wypędzonych składa się bowiem z 16 organizacji działających w poszczególnych landach, 20 ziomkostw i setek mniejszych stowarzyszeń, często nie ujętych w landowych statystykach.
pm, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), Maciej Wiśniewski
Tagi:
Niemcy,
Polska,
Steinbach,
wysiedlenia
Czwartek, 7 stycznia 2010
Erika Steinbach
Czytaj także:
Polska nie będzie wywierać presji ws. Steinbach
Steinbach szantażuje, "wchodzi kuchennymi drzwiami"
Steinbach: zrezygnuję, jeśli rząd zmieni ustawę
Ilu członków naprawdę liczy Związek Wypędzonych? - zastanawia się „Der Spiegel". Jak podaje niemiecki tygodnik, wyjaśnienia niejasności związanych z wielkością organizacji Eriki Steinbach domagają się liberałowie z FDP.
Związek Wypędzonych twierdzi, że ma dwa miliony członków. Jednak niemiecka agencja prasowa DDP, powołując się na dane z krajowych organizacji Związku Wypędzonych, doliczyła się jedynie 550 tysięcy.
Dlatego niemieccy liberałowie zażądali od Eriki Steinbach podania prawdziwych i udokumentowanych liczb. Jeśli szefowa Związku Wypędzonych tego nie uczyni, należałoby zakwestionować prawo organizacji do reprezentowania wszystkich środowisk niemieckich wysiedlonych - twierdzą politycy FDP.
Sprawa ma szczególne znaczenie w związku z debatą na temat roli Eriki Steinbach w projekcie upamiętnienia wysiedleń. Steinbach żąda bowiem zwiększenia liczby przedstawicieli Związku Wypędzonych w radzie fundacji „Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie", aby, jak argumentuje, środowiska wysiedlonych były w niej lepiej reprezentowane.
Sam Związek Wypędzonych utrzymuje, że faktycznie ma dwa miliony członków. Zdaniem jego władz, różne szacunki wynikają ze skomplikowanej struktury organizacyjnej. Związek Wypędzonych składa się bowiem z 16 organizacji działających w poszczególnych landach, 20 ziomkostw i setek mniejszych stowarzyszeń, często nie ujętych w landowych statystykach.
pm, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), Maciej Wiśniewski
Tagi:
Niemcy,
Polska,
Steinbach,
wysiedlenia
Komentarze do artykułu:
15
Dodaj nowy komentarzemeryt
07.01.2010 17:01
Pozdrowienia dla Pani Eriki Steibach , która jest bardzo inteligentna , kulturalna Pani , a którą nie odpowiedzialni
ludzie chcą zamknąć buzie , rzekomo demokracja , nie mieszanie się Polski do innych Państw .
Związek Wypędzonych ma racje w swym stanowisku , gdyż żyją ludzie i mówia że Polacy źle traktowali Niemców i
wypędzali ich z wyliczonymi łyżkami , traktoeani jak bydło,itp.
rencista
07.01.2010 17:44
Mając na uwadze prawo i sprawiedliwość , Polska powinna
oddać majątek ograbiony z ziemiami ; Dolnego Śląska ,
Górnego Sląska , Warmie - pomorze , Gdański , bo przecież to
Niemieckie , a teraz plujemy - tylko PiS na Rosje , która te
ziemie nam przekazała . Jak sprawiedliwość to oddajmy nie
swoje , lub przekażmy w ich władznie , nie trzeba będzie
wyjeżdżać do RFN do pracy , bo Rządy Polskie nie dbają o
Polaków , chwalą tego kretyna , złodzieja Balcerowicza L.
rs
07.01.2010 17:53
emeryt: Szkoda ,że nie możemy wysłuchać Polaków traktowanych przez Niemców w latach 1939-1945,gdyż wskutek tego traktowania nie żyją. Miej człowieku w sobie trochę przyzwoitości zabierając głos w tej sprawie.
urodzony nie w Polsce
07.01.2010 17:58
Tak jest.Wypędzonym oddać.Zabitych,zamęczonych oddać.Spalone miasta,wsie oddaćMajdanek,Oświęcim,Sobibór i inne zaorać jako kłamstwa Polaków.2-3 ooo ooo dzieci urodzonych w 46i47r.na wschód od Laby wykreślić z list Niemców.Wytoczyć proces spadkobiercom agresorów-Polaków na Rzeszę.Członkom NSDAP,GESTAPA,GESTAPO,SD i innym i ich spadkobiercom wypłacić odszkodowania.Itd,itd.
Tak trzymać.
Pani E. S. p
skutecznie dzieliU Unię Europejską wg. zasady langsam,langsam aber gut.
maciek
07.01.2010 19:41
emeryt: Hitler też był bardzo inteligentny i kulturalny ...A KTO ZACZĄŁ TĘ WOJNĘ? Co, mieli ich całować i rzucać roże na pożegnanie???
straciła Rodzinę podczas wojny.
07.01.2010 20:23
Dlaczego P.Steibach czepia się tylko Polski .Rosjasię do tego przyczyniła też.
WYSIEDLONA
07.01.2010 20:30
P. Steibach pochodzę z LUBELSZCZYZNY czy widziała Pani zdjęcia robione jako dokument przez Niemców w czasie wojny. PALONE WSIE I MIESZKAŃCY TEŻ!!!!!!!!
ZAWIEDZIONA
07.01.2010 20:39
SZKODA ŻE MAMY TAKI RZĄD.ZAJMÓJA SIĘ SOBĄ .I SWOJMI PROBLEMAMI. SPOŁECZEŃSTWO MAJĄ GDZIEŚ.HISTORJA RZĄD NIE INTERESUJE! PRZYSZŁOŚĆ POLAKÓW TEŻ.!!!!!!! A SZKODA!